Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Dziwna tolerancja na bezprawne zachowania polityka

Autor: magda36   Data: 2010-07-05, 13:13:15               

Dziekuje, reeva, i wzajemnie. Jak widac po tym watku, wsrod nas jest wiecej takich, ktorzy wola oblude od prawdy, nienawisc od milosci(a zakrywaja sié potrzebá 'walki z patologiá'), zlo od dobra, zabijanie od szanowania.
Zapytam was, drodzy inni: czy wiecie, skad sié bierze homoseksualizm, ze go tak glosno krytykujecie? nie? to poczytajcie 'Psychologié'Zimbardo. Kazdy z Was mieni sié tutaj niedoszlym psychologiem, a nie ma pojécia, o czym pisze i przeciw czemu wystepuje jako katol(ik). Pomijajác nieliczne wyjatki, orientacja pciowa ksztatuje sié juz we wczesnym zyciu podowym, niezalenie od czowieka, ale raczej od genów i chromosomów, a Wy chcecie za to karac(!), wyrzucac ze spoleczenstwa, nienawidzic itp. A to tylko jeden przyklad tego, czego neinawidzicie, uwazacie za patologie, czego sié boicie i czego nie rozumiecie.
A ilu z Was zdradza swoje zony i mézow? Bo znam przykladnych katolików, którzy zlinczowaliby kazdego za cudzolostwo,a sami nie sá swieci.
A ilu z Was zabija? 5.Nie zabijaj.-czy Bóg powiedzial gdzies, kogo nie zabijac? Zabijacie na mieso(co jeszcze jakos tam mozna wybaczyc),ale i nosicie na sobie krew obdzieranych na zywca zwierzát, zakladajác futra w niedzielé do kosciola!!!
Wiecie, jak to boli?!
Ilu z Was zawsze i bez wzgledu na wszystko mowi prawdé?
Ilu z Was pomaga chorym i potrzebujacym? karmi bezdomnych?Zapewne nie zblizacie sié do nich, bo smierdzá.
O bezdomnych psach i kotach nie wspomne.
Moja sásiadka wyganiala z klatki zmarzniétego oblodzonego psiné w srodku nocy, zeby tylko 'nie narobil'. Poswiecila swojá noc, zeby walczyc ze mná, bo ja takze poswieciam swoja i wpuszczaam psiné z powrotem(do domu juz wziác go nie moglam, bo mialam innego bezdomnnego).
Gdzie ta Wasza dobroc, poswiecenie, milosc???
Ja tylko pytam...
Sádzé, ze Bogu jest wszystko jedno, z kim sypiamy, jesli tylko jestesmy mu wierni.
Sádzé, ze Bogu jest wszytsko jedno, czy chodzimy do kociola czy nie. wane jest, ze jestemy dobrymi ludzmi i swojá milosc do niego wyrazamy szanujac swiat i kazde stworzenie, nie tylko podobne do nas.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku