Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Bezsenność (3)
- Kursy/ terapie "Doktor miłość " (14)
- Patologiczna rodzina (2)
- Brak akceptacji dziecka z poprzedniego... (142)
- Dziwna relacja (6)
- Problem z osiągnięciem wzwodu (2)
- Pomoc przestępcy (15)
- Żona mnie już nie kocha (12)
- Czy to przemoc psychiczna? (33)
- Samotność. (7)
- Była. Bardzo była. (7)
- problem z młodszą siostrą, potrzebuje... (2)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1205)
- Jak udźwignąć kompromitację. (6)
- O co chodzi? (40)
- Jak poradzić sobie z doświadczeniem Gh... (11)
- Jak tworzyć głębsze relacje (15)
- Czy to normalne? (84)
- Wigilia - zaproszenie (42)
- Raportowanie życia (14)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Przeczytaj komentowany artykuł
RE: Moje doświadczenia z psychoterapią
Autor: Katarzyna87 Data: 2010-11-14, 21:01:36Tylko zdenerwowanie też jest naturalną emocją... Rozmowa kwalifikacyjna jest sytuacją stresującą, bo jest ważnym momentem dla każdego. Psycholog nie jest cudotwórcą - co jest w stanie stwierdzić przyglądając się komuś w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej? Chyba tylko zachowania w sytuacji stresującej. Jeżeli praca wymaga pracy w stresujących warunkach i silnej odporności na stres, to rzeczywiście ma to pewne uzasadnienie. Ale tak naprawdę to mało która praca opiera się wyłącznie na działaniu w warunkach stresujących. Chociażby tak, jak w mojej sytuacji - mógłby sobie psycholog siedzieć i patrzeć, czy potrafię opanować się w sytuacji trudnej, ale dopóki nie zobaczy mnie "w akcji", w pracy z dziećmi, to tak naprawdę nie mógłby powiedzieć nic na temat mojej przyszłej pracy-zwłaszcza, że np. ja zupełnie inaczej funkcjonuję w relacji z osobami dorosłymi, a inaczej z dziećmi, mój psychiatra tłumaczył dlaczego, ale on zna mnie lepiej niż tylko z rozmowy półgodzinnej w sytuacji stresującej. Poza tym wszelkie badania w poradniach psychologiczno-pedagogicznych, związane z wystawianiem zaświadczeń, trwają - z tego co wiem - nawet kilka godzin czy pół dnia, więc skąd się biorą psycholodzy / psychiatrzy, którzy w kilka minut wszystko o człowieku wiedzą? Zresztą, gdyby tacy w ogóle istnieli, to nie mieli by pacjentów, bo każdy problem natychmiast by rozwiązali i wszyscy skakali by ze szczęścia, świat był cudny i w ogóle, a tak nie jest, więc najwyraźniej "szybkie opinie" nie działają.
Odpowiedz- Moje doświadczenia z psychoterapią - frotka803, 2010-10-23, 18:48:03
- RE: Moje doświadczenia z psychoterapią - Katarzyna87, 2010-10-25, 18:07:58
- RE: Moje doświadczenia z psychoterapią - impresja, 2010-10-25, 19:56:41
- RE: Moje doświadczenia z psychoterapią - jutrzenka, 2010-10-25, 20:48:03
- RE: Moje doświadczenia z psychoterapią - Katarzyna87, 2010-10-26, 12:18:50
- RE: Moje doświadczenia z psychoterapią - jutrzenka, 2010-10-26, 12:25:43
- RE: Moje doświadczenia z psychoterapią - frotka803, 2010-10-26, 12:35:46
- RE: Moje doświadczenia z psychoterapią - jutrzenka, 2010-10-26, 15:13:42
- RE: Moje doświadczenia z psychoterapią - frotka803, 2010-10-26, 15:15:32
- RE: Moje doświadczenia z psychoterapią - Katarzyna87, 2010-11-14, 21:01:36
- RE: Moje doświadczenia z psychoterapią - daimonion, 2012-06-12, 19:11:20