Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Tęsknota Gnoma

Autor: Wiatr   Data: 2009-03-25, 09:00:53               

Strasznie jestem ciekaw w jakim kontekście używasz słowa najwyższa wartość i w jakim zakresie koresponduje ono z pojęciem celu życiowego. Moim zdaniem nie są to pojęcia tożsame.Co więcej wykazują znaczną rozbieżność pojęciową.Pojęcie najwyższej wartości w życiu raczej ( przynajmniej w moim doświaczeniu) nie wiąże sie z celem a przynajmniej nie z celem w znaczeniu wymierno materialnym, a z pewnego rodzaju hierarhią zasad przeze mnie wyznawaną. W moim indywidualnym przypadku największa wartością jest wolność(więm że trywialne i brzmi co kolwiek dziwnie w wieku 40 lat oraz żonie i synu)podczas gdy celów życiowych w tym drugim znaczeniu miałem kilka i co więcej poddawałem je weryfikacji często z bardzo dobrym rezultatem również w oparciu o zestawienie z najwyższa wyznawaną przeze mnie wartością. Mam wrzażenie więc że nie koniecznie najwyższa wartoś musi polegać na posiadaniu określonego celu.Jeżeli zaś chodzi o cel - przynajmniej w rozumieniu tym drugim jako coś materialnego i dającego się osiągnąć to uznawanie go jako wartość najwyższą - co dosyć często występuje- zawsze napawa mnie niejaką obawą.Nie bardzo pamiętam kto ale ktoś powiedział że człowiek ma dawa nieszczęścia w swoim życiu osiągnąć swój życiowy cel oraz go nieosiągnąć.W końcu zawsze musi się to skończyć frustracją tym silniejszą i silniej byliśmy przywiązani do naszego celu. Bo jeśli cel stanowi sens naszego życia to jego zrealizowanie czyni nasze dalsze życie bezsensownym (no chyba że znajdziemy następny cel ale to również chyba nie rozwiązuje problemu ale wywód jest dużo dłuższy więc go pominę) jeśli zaś nie zostanie zrealizowany to wszak nasze życie było bezsensownym od początku :) Chyba trochę odszedłem od tematu gnoma i księżniczki.Pracuje nad nadzieją którą jeśli pozwolisz wyślę jednak do Ciebie mailem pozostawiając CI całkowitą swobodę jego publikacji jeśli uznasz że jest tego warty.
Ach ten KUL :)) Ja ukończyłem UMCS.Jeśli mi się uda chętnie obejrze film o Popiełuszcze.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku