Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Scenariusz w umyśle zapisany...

Autor: martak44   Data: 2007-07-14, 15:19:49               

Witaj Mysia
wiem, że zaproponowana lista nie jest łatwa, chociażby z tych wzgledow, że pewne punkty nie były przez ciebie używane, czy nawet sa nieznane. Z tekstu wynika, że wasza dyskusja jest atakiem na wasze słabości, a nie na argument samym w sobie, i tu całe jest sedno problemu. Atakując siebie ranicie się nawzajem stojąc w miejscu ze sprawa. Wasze emocje wzrastają i oboje czujecie się w potrzasku i zagubieni. Gdy ochłoniecie z kłótni, każde z was zadaje sobie pytanie, czy to jest sense życ tak dalej, ale żaden z was nie zada sobie pytania czy znalazło się wyjście z danej sprawy. To co o czym pisze wymaga innej techniki przeprowadzonej w rozmowie, tej techniki trzeba się nauczyć. Chciałabym abyś mi podała przykład w jaki sposób toczy się wasza dyskusja, to będę wiedziała gdzie wprowadzić korektę.
Ale jest nadzieja, bowiem masz wspaniałego męża i wiem, że chce ci pomoc, więc otwórz się do niego i zobaczysz jaka duża zmiana nastąpi. Samo to, że pierwszy przeprasza jest niezmiernie ważny symbolem w waszym pożyciu. Jeszcze raz usilnie nalegam abyś probowała z meżem rozmawiać i nie wymawiaj się od tego, zmus sie do tego. Wiem, że to co doświadczyłas w domu rodzinnym ma niesamowity wpływ na twoja osobowosc, ale ty jesteś teraz dorosłym człowiekiem i ty kierujesz sie swoim życiem, a nie twoi rodzice. To, że matka kłamała, to miała swoje powody do tego i zostaw ja w spokoju. Nigdy nie sadz swojej matki, bo ona też jest tylko czlowiekiem i ma prawo popełniać błędy (często nieumyślnie).
Nie widze potrzeby żeby ci psycholog był potrzebny, ale potrzeba wykonania poleconych instrukcji. Mysle, że potrafisz dogłębnie przemyslec swoje postępowanie (pisz pamiętnik) i zastosować się do tego, aby polepszyć was związek. A wiedz, że to tylko od ciebie zależy, twój związek jest w twoich rękach, pamiętaj. Jeżeli kochasz meże (a czuje że tak) to masz okazję swoje małżenstwo poprawić. Teraz masz pole do popisu, więc wykorzystaj to i ciesz się jego owocami.
Pozdrawiam serdecznie. Marta

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku